tak sobie mieszkamy
Tak sobie mieszkamy i pomalutku coś dokańczamy.....(wow piszę wierszem)....przesyłam kolejne fotki, gdzie już bardziej domowo wygląda......najważniejsza sprawa to drzwi na górze (lowjam WAS rodzie kochani)...
salon: kanapa ze starego mieszkania, pomału się rozwala.....nie mam koncepcji, czy dać narożnik...jeśli tak, to jaki, bo w starym stylu albo kosztują krocie, albo nic co mnie powala.....natomiast dwie kanapy 3+2 nie wiem jak ustawić, żeby było miejsce na stół...żenada....na razie jest tak, jak jest .....dużo miejsca do tańczenia heheh
a tu od strony kuchni
i kącik TV heheh
i miejsce na kominek.....na razie zastawione meblami (nawet pasują) oraz dziura zabita dechą i pomalowana
i z widokiem na kuchnię........na murku kiedyś będą płytki w stylu starej cegły.....jak również na kominku i tam gdzie jest tzw. "kącik tv"
teraz kawałek naszej łazieneczki.....biało czarnej.........jeszcze nie jest skończona, dlatego obraz z daleka...coby nie było niedoróbek widać.....ale w pełni używamy :-)
czas na górę.......tam już na korytarzu zamontowane listwy przypodłogowe.....niby szczegół....ale od razu zmienia się całokształt
i to by było na tyle......kolejna odsłona za jakiś czas, może już listwy na dole będą i zasłony.....tu też mam dylemat....czy szerokość 3m czy starczy 1,5....nie będzie za mało na takie okno? .....poniżej moje "wymyślanki"....nie śmiać się, bo w "pajncie" robiłam..........ps: zasłony tylko poglądowe w necie znalazłam i mi podpasowały
a tu dwie opcje z cegłą - kącik tv