posadzki i płytki
No .....nareszcie .... "wykańczamy się" :-), mamy posadzki, zaraz czyściutko się zrobiło i przyszły płytki, jeszcze brakuje jednych, ale te płyną z Chin....a co tam na bogato hheheh. Z płytkami też śmiechu było.....wczoraj wrócił mąż (hurraaa), wczoraj wylewali posadzki, wczoraj zamówiłam płytki przez internet i dzisiaj mój kofffany mężuś wrzucał do garażu 900kg kafelek.....bidulek, jakos trza mu będzie wynagrodzic te fanaberie żony........wracająć do tematu.... na razie jestem mega zadowolona w przyszłym tygodniu wchodzi pan glazurnik (czyt. Tomek), zamontują drzwi wejściowe mojego projektu....widziałam część robocizny, ale nie wiem jak wyjdzie całość, więc zanim będziecie oceniać brać poprawkę proszę na to, iż nie jestem projektantem :-P.....płytki będą tylko na dole (górna łazienka jeszcze musi poczekać), mugaty w kuchni na ścianę, alaska - podłoga do biało-czarnej łazienki, na resztę stonewood sw07, ale wchodzi w sw06 (czyli trochę bardziej brązowe i jaśniejsze), co mi się niezmiernie podoba.....i wymyśliłam coś, czego wcześniej nigdzie nie widziałam, zrobimy dywan z płytek, tzn. na środku salonu będą jasne wielkie płytki w karo, marzą mi się a'la kamienne beż lub jasny brąz.....i tu mam problem, bo nie mam wybranych płytek....pojedziemy do jakiegoś marketu z jednym stonewoodem i zobaczymy czy coś będzie....na bieżąco będę wrzucać fotki......do przeprowadzki 1,5 m-ca, pozdrawiam obserwujących